to tytuł warsztatów na sobotnim Skrapowisku w Łodzi, które prowadziła Olga Heldwein. Atmosfera na warsztatach była twórcza i radosna a towarzystwo przemiłe :))) Wszystkie ochoczo chlapałyśmy blejtramy, kładłyśmy gesso czy robiłyśmy wzorki przy użyciu masek lub stempli. Tak bardzo byłyśmy pochłonięte pracą nad swoimi dziełami, że nawet nie zauważyłyśmy kiedy "zleciały" 3 godziny. Dzięki podpowiedziom Pani Nauczycielki wszystkie nasze prace wyszły baaardzo warstwowe :) Olgo serdeczne dzięki za różne wskazówki. Ogromne podziękowania również dla pozostałych uczestniczek za fantastyczną atmosferę :))
A oto moje dzieło powstałe na tych warsztatach - uprzedzam sporo fotek.
Na Skrapowisku miałam też okazję pooglądać ofertę różnych wystawców i zrobić małe zakupy. Najfajniejsze w takich imprezach jednak jest to, że można spotkać i porozmawiać z różnymi osobami "na żywo". Odbierając zamówienie z Magicznej Kartki za wygrany bon miałam okazję porozmawiać z Marcią. Podobnie jak JaMajka byłam od tej całej atmosfery trochę zakręcona i nie wiem czy nie było, czy to ja nie widziałam banerku Scrapka ale Pani Halinka w realu wyglądała jak na blogowej fotce, więc bez problemu rozpoznałam Jej stoisko :)
Na blogu Skrapowiska są zdjęcia i relacje z imprezy umieszczone przez Organizatorki (Bea i Kamilcia). Znajdują się tam również linki do blogów innych uczestników z ich fotkami i relacjami :) Wszystkim dziewczynom zaangażowanym w przygotowanie i prowadzenie Skrapowiska należą się wielkie podziękowania - Dziewczyny stworzyłyście wspaniałą imprezę!!!
Na blogu Skrapowiska są zdjęcia i relacje z imprezy umieszczone przez Organizatorki (Bea i Kamilcia). Znajdują się tam również linki do blogów innych uczestników z ich fotkami i relacjami :) Wszystkim dziewczynom zaangażowanym w przygotowanie i prowadzenie Skrapowiska należą się wielkie podziękowania - Dziewczyny stworzyłyście wspaniałą imprezę!!!
Bardzo piękne Joasiu! Zapatrzyłam się na to, oj takie coś chętnie bym zrobiła w tej księdze:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!!!!
Świetny scrap Joasiu. Mnóstwo detali, chlapania, cieniowania i ta kolorystyka. Wspaniałe. Takie scrapowisko to musi być świetna impreza. Miło osobiście poznać blogowe koleżanki. Nigdy nie brałam udziału w czymś takim. Jak będę bardziej czasowa to się rozejrzę. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńAsiu! Świetny efekt warsztatów!!! :)
OdpowiedzUsuńSuper, że się dobrze bawiłaś!
Szkoda tylko, że tak sobota taka krótka była!
śliczna ta Twoja praca, pełna... wszystkiego! kątem oka podglądałam, jak pracują Twoje zdolne rączki :) dziękuję za miłe towarzystwo, za dzielenie się tuszami i liczę na kolejne, równie twórcze spotkania :D
OdpowiedzUsuńWidzę, że się rozkręcasz i sięgasz do korzeni (te czarno-białe fotki rodziców w pracach). Piękna praca, "pełna wszystkiego" (to cytat z wpisu powyżej), pomysłów i twórczej energii pewnie wystarczyłoby na jeszcze kilka prac:-). Trzymaj tak dalej a ja trzymam kciuki za Ciebie. Jarek
OdpowiedzUsuń