Witam wszystkich serdecznie w piątkowe popołudnie :) W dniu dzisiejszym przedstawiam zalterowany stary pędzel. Jego dominującym kolorem jest czerń, którą rozjaśniłam niewielkim dodatkiem bieli. Jest to moja pierwsza próba przeróbki pędzla, do której zachęciły mnie wspaniale zalterowane pędzle Peninii.
Swój pędzel zgłaszam na wyzwania:
- scrapgang wyzwanie 65 - Nie taki diabeł straszny jak go malują ;)
- Craft4You wyzwanie #44 Z czernią mi do twarzy. Ze sklepu: papiery UHK Gallery z zestawu, którego już niestety nie ma, kwiatek, stempel Script Kaisercraft, którego także już nie widzę, puder do embossingu oraz medium pękające, którym zrobiłam kropki.
Dziękuję wszystkim za pozostawiane komentarze i życzę miłego weekendu :-)
Swój pędzel zgłaszam na wyzwania:
- scrapgang wyzwanie 65 - Nie taki diabeł straszny jak go malują ;)
- Craft4You wyzwanie #44 Z czernią mi do twarzy. Ze sklepu: papiery UHK Gallery z zestawu, którego już niestety nie ma, kwiatek, stempel Script Kaisercraft, którego także już nie widzę, puder do embossingu oraz medium pękające, którym zrobiłam kropki.
Dziękuję wszystkim za pozostawiane komentarze i życzę miłego weekendu :-)
Świetnie to wyszło Joasiu. Pędzel nabrał szlachetności - bardzo mi się podoba. Powodzenia w wyzwaniach.
OdpowiedzUsuńMiło mi Ewo :-) Mnie ta wersja pędzla też się znacznie bardziej podoba. Dziękuję za odwiedziny i komentarz. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńBardzo fajnie wyszło. Mnie też kusi aleriowanie jak oglądam prace Peninii.
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Scrapgangu. :)
Dziękuję za odwiedziny i komentarz :) Pozdrawiam.
UsuńBardzo ciekawy pędzel udało Ci się zrobić .Joasiu powodzenia w wyzwaniach i pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńMiło mi Danusiu :-) Cieszę się, że mój najnowszy pomysł Ci się podoba. Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie.
Usuńfantastycznie wyszło :) mega mi się podobają takie alterowane pędzle :)
OdpowiedzUsuńCieszę się Mru, że podoba Ci się nowa wersja starego pędzla :D Jest to moja pierwsza próba ale już widzę, że na pewno nie ostatnia :-) Dzięki za odwiedziny.
UsuńCiekawy i z charakterem arystokracja w swoim gatunku ! Z pewnością o tym pędzlu - można tak powiedzieć . Gratuluję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMiło mi czytać takie słowa Tereniu :) Dziękuję za Twoje odwiedziny i komentarz. Pozdrawiam życząc miłego wieczoru.
UsuńWitaj droga Joasiu.Jak zwykle masz nieziemskie pomysły. Z rzeczy zwykłej artystyczny okaz. No,no, tak dalej, a ja będę podziwiać. U mnie dziś i deszcz i słońce i wietrzysko.. Wiatr w kominie aż dudni. Miłej niedzieli i setki pomysłów. Pa.
OdpowiedzUsuńZaglądaj Stasiu ile chcesz. U mnie także pada deszcz i nadal wieje chociaż słabiej. Dziękuję za odwiedziny i życzę miłego tygodnia.
UsuńExtra pomysł Joasiu podoba mi się buziaki slę Marii
OdpowiedzUsuńCieszę się Marii, że podoba Ci się mój najnowszy pomysł :-) Dziękuję za Twój komentarz i również przesyłam buziaki.
Usuńjak dla mnie rewelacja :) pięknie się prezentuje
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło Jolu :-) Dziękuję za odwiedziny i życzę miłego tygodnia.
UsuńPędzel jest dziełem sztuki!!! Swietnie Ci wyszedł, jestem oczarowana.Może wisieć na ścianie,ja bym tak zrobiła:) Pozdrawiam Joasiu serdecznie.
OdpowiedzUsuńMiło mi Aniu, że podoba Ci się wynik mojego najnowszego eksperymentu :-) Czy powieszę go na ścianie, tego jeszcze nie wiem, może jak będzie ich trochę więcej. Dziękuję za Twój komentarz i pozdrawiam równie serdecznie.
UsuńPędzel wyszedł cudnie!
OdpowiedzUsuńDzięki za udział w wyzwaniu Scrapgangu:)
Dziękuję za odwiedziny i komentarz :-) Pozdrawiam.
UsuńI kto by pomyślał, że stare pędzle moga byc dziełami sztuki! Świetnie Ci wyszedł :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia od Scrapgangu!
Miło mi :-) Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJoasiu powodzenia w wyzwaniach:) Pędzel wygląda znakomicie :) Bardzo mi się podoba, świetny pomysł, jestem pod wrażeniem :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Justynko :-) Miło mi, że podoba Ci się mój pomysł na drugie życie starego pędzla. Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.
Usuń